Michał był w związku z Martą przez dwa lata. Wszystko układało się dobrze, ale zauważył, że z czasem ona stawała się coraz bardziej chłodna i zamknięta. Czuł, że coś ją blokuje, ale nie wiedział co. W kartach zobaczyłam, że Marta ma w sobie emocjonalne rany z przeszłości, które nie pozwalały jej w pełni się zaangażować. Zaleciłam mu konkretne działania i rytuał wzmacniający więź. Po kilku tygodniach Marta zaczęła się otwierać i mówić o swoich lękach. Dzięki temu ich związek stał się bardziej świadomy i pełen prawdziwej bliskości.